Wiecie co jest najtrudniejsze w kuchni? Tak jak w życiu, uwierzyć w siebie. Jeśli wierzysz, że potrafisz na pewno wyczarujesz cuda. Po drodze musisz jeszcze zaopatrzyć się w niezbędne akcesoria (zastawa na 12 osób to podstawa ;-)), najpotrzebniejsze sprzęty (blender, absolutne must have :-)) i wyczuć swój piekarnik - o tym nie muszę chyba wspominać?!?

Inspiracje i eksperymenty
Nie bój się odtwarzać przepisów innych, sławnych czy mniej sławnych. Od czegoś trzeba zacząć! Znajdź swoje inspiracje i działaj - miliony przepisów w internecie czekają, aż je wypróbujesz. Najpierw szlifuj technikę i naucz się jak dobierać składniki. Potem eksperymentuj! Tak odnajdziesz własny styl. I nie poddawaj się - pierwszy naleśnik nigdy nie jest idealny, ale piąty i szósty już tak.
Mała wskazówka: Łatwiej zrobić wyszukane danie, bo nikt nie wie jak powinno smakować, a smak schabowego znamy wszyscy :-).

Kawałek dalej - śniadanie
Śniadanie daje moc, zacznę więc od przepisu na pyszne śniadanie właśnie. W kolejnych postach pokażemy Wam, że śniadanie to nie "piece of cake" i zerwiemy z drożdżówkami w śniadaniówce!

Do rzeczy...

Placuszki amerykańskie, PANCAKES

Składniki na 4 porcje:
2 jajka
2 szkl. mąki pszennej, przesianej
3 łyżki masła 83%, roztopione
1,5 szkl. mleka najlepiej 3,2%
2 łyżki cukru
3 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli

Do przesianej mąki dodaj pozostałe suche składniki: proszek do pieczenia, cukier i sól. W drugiej misce połącz ze sobą jajka, roztopione masło i mleko. Mokre składniki wymieszaj/zmiksuj z suchymi na gładką masę. Mieszanka o konsystencja gęstej śmietany, sprawi że placuszki nie rozleją się zbytnio na patelni. Surowe ciasto pozostaw na 15 min.

W tym czasie przygotuj dodatki: syrop klonowy, miód, serek śmietanowy, jogurt naturalny, owoce, dżem. Może wolisz masło orzechowe z bitą śmietaną, bananem i polewą czekoladową? Eksperymentuj ;-)

Następnie smaż placuszki na suchej, teflonowej patelni, do uzyskania złotego koloru.

Czas na dodatki! Wybierz te, które lubisz najbardziej i skomponuj swojego pankejksa!

PS.To jest też pierwszy przepis jaki wypróbowała moja 10-letnia córa z książki MasterChef JUNIOR! Oby tak dalej, bo było pysznie :-)

Edyta