Truskawkowa latte - pożegnanie truskawkowego sezonu







Lubię truskawki i lubię kawę ... Wy też? Dziś rano mój M zaproponował kawę, a ja na to że może byśmy zrobili kawę truskawkową ?!%**&!sic

Truskawki + Kawa = My Love 

No czego innego mógł się po mnie spodziewać ;-) Mogłabym jeść truskawki na śniadanie, obiad i kolację ... więc czemu by nie dołożyć ich do kawy. Tak oto spontanicznie powstał ten przepis na truskawkowe latte i na pewno będę do niego jeszcze wracać. Niech żyją kulinarne eksperymenty!!!


Truskawkowe Latte 


Co będzie nam potrzebne?
składniki na dwie pyszne latte - bo kawa najlepiej smakuje w dobrym towarzystwie

kilka truskawek
2 łyżeczki ksylitolu lub cukier
200 ml bardzo mocnej kawy
kilka kostek lodu
100 ml mleka (im więcej tłuszczu tym lepsza pianka)
mrożona truskawka do dekoracji

blender kielichowy lub z kubkami taki jak do smoothie
łyżeczka
wysokie naczynie

Zaczynamy od pokrojenia truskawek i zasypania cukrem lub ksylitolem. Odstawiamy mieszankę na co najmniej 10 minut, żeby truskawki puściły sok.

Następnie parzymy mocne espresso - dwie porcje lub przygotowujemy mocną kawę rozpuszczalną z 4 łyżeczek na 200 ml wody. Studzimy kawę.

Następnie blendujemy kawę z lodem.

Do wysokich szklanek wlewamy po 5 łyżek truskawkowego syropu. Następnie po łyżeczce wlewamy kawę z lodem (umieszczamy łyżeczkę przy ściance szklanki i powoli wlewamy kawę tak by spływała po łyżeczce - w ten sposób kawa będzie mieć warstwy).

Podgrzewamy mleko i spieniamy je. Powinno mieć około 40 stopni. Jeśli macie spieniacz do mleczka wykorzystajcie go, jeśli nie możecie spienić mleko zwykłym mikserem (skrzydełka takie jak do ubijania piany).

Spienione mleko nakładamy po łyżeczce do szklanek.

Na końcu ozdabiamy kawę wiórkami z mrożonej truskawki, otartej na tarce.

Czas delektować się pyszną kawą w niedzielne przedpołudnie ;-)










Kawałek dalej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz