Karnawałowa tradycja - FAWORKI I RÓŻE

Jest taki smakołyk, który gości u nas tylko na chwilę, ale z powodzeniem konkuruje z pączkami w tłusty czwartek. Może dlatego, że jest nieco łatwiejszy do wykonania, choć równie pracochłonny. Powiedzcie sami, czy wyobrażacie sobie karnawał bez faworków/chrustu? A smakują Wam sklepowe? Na dobrego pączka z cukierni można trafić, ale kruchych faworków jeszcze nie udało mi się kupić. Dlatego gorąco namawiam do wypróbowania przepisu, który z pomocą siostry, wyszukałam w starych notatkach mamy.
Pamiętam doskonale, jak ponad 28 lat temu ("Czas omija miejsca, które wspominamy"!) mój Tato, chcąc należycie przywitać Mamę po powrocie ze szpitala z nowym członkiem rodziny, wręczył jej róże. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że to były róże karnawałowe, własnoręcznie robione, z moją pomocą oczywiście :-)
Pewnie dlatego czuję do nich ogromny sentyment, a że to nasza słodka, staropolska tradycja, warto nią kultywować, nawet jak wydaje się mało istotna.
"Tradycja to dąb, który tysiąc lat rósł w górę...Tradycja naszych dziejów jest warownym murem, to jest właśnie kolęda, świąteczna wieczerza… To jest ludu śpiewanie, to jest ojców mowa, to jest nasza historia, której się nie zmieni. A to co dookoła powstaje, od nowa, to jest nasza codzienność, w której my żyjemy."
Nie mogłam się powstrzymać przed przytoczeniem tych słów. Pamiętacie z jakiego to filmu?
Teraz, to już chyba nikt nie pozostanie obojętny na ten wpis ;-)


Tłusty czwartek


Faworki, Róże Karnawałowe

450 g mąki pszennej
5 żółtek ( białka można zamrozić, niebawem przepis na bezę ;-))
4 czubate łyżki śmietany 18%
1 łyżka cukru pudru
1 łyżka spirytusu lub octu
800 g tłuszczu do smażenia, najlepiej smalcu
cukier puder do posypania
dżem do róż


Z przesianej mąki, cukru, żółtek, śmietany i spirytusu zagnieć ciasto jak na pierogi, możesz wesprzeć się mikserem ;-)
Po dokładnym wyrobieniu, pozostaw ciasto w temperaturze pokojowej na około 30 minut by odpoczęło.
Po tym czasie zabieramy się za najprzyjemniejszą część przepisu, w której możesz się wyżyć i rozładować napięcie nagromadzone wciągu dnia ?! Przez około 15 minut musisz ciasto okładać wałkiem, aby się napowietrzyło.Serio, nie żartuję :-) Składaj, wybij wałkiem, składaj, wybij, itd.
Następnie podziel ciasto na dwie części,zawiń w folię i włóż do lodówki na około 30 minut.
W tym czasie możesz pokombinować z posypką. Z cukru pudru możesz w prosty sposób wyczarować cukier cynamonowy lub cytrynowy. Wystarczy dodać odpowiednio cynamon/skórkę otartą z cytryny.
Ciasta rozwałkuj bardzo, ale to naprawdę bardzo cienko. Od Ciebie zależy co z niego zrobisz? Faworki, róże, a może kokardki, podusie?

Tłusty czwartek


FAWORKI

Ciasto podziel radełkiem na pasy ok 10x3 cm ( na pewno nie dłuższe od szerokości rondla, uwaga rosną!). Natnij wzdłuż przez środek i przewlecz jeden bok ciasta. Przeciągnij na kształt kokardy.
Rozgrzej połowę smalcu do temperatury 180º C, wrzucaj od razu, nie mogą dużo leżakować, po 3/4 sztuki, smaż na złoty kolor, z obu stron. Odsącz na papierowym ręczniku. 
Przestudzone posyp cukrem pudrem.

Tłusty czwartek


RÓŻE KARNAWAŁOWE

Wykrawaj krążki o trzech różnych średnicach, np. 6/5/4 cm. Każdy krążek płytko natnij nożem i sklej białkiem, dociskając palcem, trzy różne wielkości.
Rozgrzej smalec do temperatury 180º C, wrzucaj najmniejszym krążkiem do spodu, po 3/4 sztuki, smaż na złoty kolor, z obu stron. Odsącz na papierowym ręczniku. 
Przestudzone posyp cukrem pudrem i udekoruj ulubionym powidłem/dżemem.

Edyta
Tłusty czwartek

Zapraszamy na naszego Facebooka: www.facebook.com/kawalekdalej.


Kawałek dalej

2 komentarze:

  1. Taki wpis nie może być obojętny ;) Na sam widok tych pyszności czuje się o parę kg więcej ;)

    OdpowiedzUsuń