Jak Wasze dzieciaki w szkołach lub przedszkolach świętują Dzień Edukacji Narodowej czyli święto nauczycieli? My zwykle staramy się wymyślić jakieś DIY ;-) Tylko w wyjątkowych sytuacjach braku czasu idziemy na łatwiznę. Zresztą jedna z naszych wychowawczyń ma zasadę, że przyjmuje tylko prezenty wykonane własnoręcznie przez dzieci i bardzo nas tym mobilizuje ;-)
Mała dygresja
Każdy z nas ma lub miał ulubionych nauczycieli, takich z którzy przychylają dzieciom nieba i takich którzy śnią się po nocach jako koszmar. Ciekawe, że po latach dokładniej pamiętamy nazwiska i twarz tych drugich, tych wymagających, tych którym trzeba było stawić wyzwanie. Zapisali się na dłużej w naszych annałach pamięci ;-)
Do dzieła
Naszą propozycją na Dzień Nauczyciela jest mini gablotka wspomnień. Możecie umieścić w niej wszystko, począwszy od rysunków dziecka, pierwsze własnoręcznie pisane litery, inspirujące cytaty...
A to nasza propozycja:
Otwierana ramka (do kupienia w Jysk lub Ikea)
Koraliki Pyssla lub inna marka koralików utrwalanych żelazkiem
zdjęcia (klasy, z pasowania na ucznia, ze szkolnej wycieczki)
pamiątki związane z klasą, nauczycielem
szpilki
rafia lub ozdobne tasiemki
Jeśli nie uda Wam się kupić ramki gablotki, możecie wykorzystać zwykłą ramkę - uważajcie wtedy żeby wykorzystywane pamiątki były płaskie, a zamiast szpilek przyklejcie je np. klejem na gorąco.
Z koralików układamy różne kształty i utrwalamy je przez przeprasowanie żelazkiem.
Układamy kompozycję w gablotce i wszystko przypinamy szpilkami.
Różową kartkę z inspirującym cytatem możecie pobrać tutaj.
Karteczkę do wydruku znajdziecie tutaj.
Może wasza gablotka będzie bardziej jesienna? Na pewno kolorowe liście klonu lub dębu będą wyglądać pięknie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz