Sałatka z młodym szpinakiem, pieczonymi buraczkami, pomarańczą, słoną fetą i prażonymi orzechami, oblana balsamicznym dressingiem :-). Barwne, świeże i sezonowe połączenie, które warte jest wypróbowania! Nie dość, że właśnie teraz pomarańcze smakują najlepiej, to w zestawieniu z niedocenianym buraczkiem, prezentują się wspaniale.

Sałatka ze szpinakiem, buraczkiem i pomarańczą

Składniki:

1/2 opakowania szpinaku
2 buraki
2 pomarańcze
dwie garści orzechów włoskich uprażonych na suchej patelni
1/2 opakowania ser feta (około 50 g)
sól, pieprz

Balsamiczny dressing

2 łyżki octu balsamicznego
1 łyżeczka musztardy Dijon
1 łyżka miodu
6 łyżek oliwy z oliwek
skórka z wyparzonej pomarańczy, do smaku

Buraczki wyszoruj, przypraw solą i pieprzem, zawiń w folię aluminiową i piecz około godzinę w 200 stopniach C. Przestudź, obierz i pokrój w półplasterki.
Buraczki możesz upiec przy okazji, np. świątecznych wypieków, lub kupić już po obróbce termicznej.
Pomarańcze będą lepiej się prezentować i smakować, jak je wyfiletujesz. Z całej obranej pomarańczy wycinaj cząstki bez białej błony, potem usuń również pozostałości po skórce.
Uprażone orzechy posiekaj.
W słoiczku umieść wszystkie składniki na sos, zakręć go i energicznie potrząsaj, do uzyskania jednolitej konsystencji. Gdyby sos się rozwarstwi, nie będzie jednolity, dolej troszkę gorącej wody i znów wymieszaj.
Na talerzu/misce ułóż umyty szpinak, buraki, pomarańcze. Polej dressingiem, posyp orzeszkami i pokruszoną/pokrojoną fetą.

Smacznego
Edyta :-)

A tu jeszcze jedna sałatka ze zdrowym buraczkiem :-)




Zainspirowana :-)