Szkoda, że przypominam sobie o tym dopiero przed Wielkanocą, gdy dzieci właśnie babkę wymieniają jako pierwsze ciasto na swojej świątecznej liście życzeń i gdy znika ze stołu w okamgnieniu (migdałowej nie zdążyłam nawet obfotografować :-( ).
Babka z ajerkoniakiem vel adwokatem
Składniki (forma 20 cm u podstawy, z kominem):
- 125 g mąki pszennej
- 125 g mąki ziemniaczanej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 150 g cukru pudru
- 250 ml oleju roślinnego
- 250 ml ajerkoniaku (likier jajeczny/adwokat)
- 5 jajek
Wszystkie składniki muszą mieć temperaturę pokojową!!!
Do misy miksera przesiej suche składniki, wymieszaj.
Następnie dodaj mokre i miksuj do połączenia.
Ciasto przelej do nasmarowanej masłem i oprószonej mąką formy (u mnie silikonowa, wysoka na około 10 cm, szeroka około 20 cm, z kominem, o pojemności około 1,3 litra).
Babkę piecz w 170 °C (termoobieg) przez 50 - 60 minut, do suchego patyczka (zrób test po 50 minutach pieczenia).
Po upieczeniu ciasto zostaw w formie do lekkiego przestudzenia w formie, około 15 minut.
Następnie wyjmij i polej lukrem, polewą (wskazówki poniżej) lub oprósz cukrem pudrem.
Polewa adwokatowa:
- 1 biała czekolada
- 50 ml adwokata
Czekoladę rozpuść. Adwokat lekko podgrzej i połącz z ciepłą czekoladą.
Lukier z ajerkoniakiem:
- 100 g cukru pudru
- 2-3 łyżki ajerkoniaku
Cukier puder połącz z ajerkoniakiem. Lukier musi być dość gęsty, ma wolno spływać z babki. W razie potrzeby dodaj cukru (gdy za rzadki) lub rozcieńcz alkoholem (gdy za gęsty).
Smacznej BABY
Edyta ;-)
Pozdrowienia dla Asi z Domowe Wypieki :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz