No to zaczynamy z wielkim, kulinarnym planowaniem Świąt Bożego Narodzenia!!! Nastrój ku temu jest sprzyjający :-) Tylko nie dajmy się zwariować! Z wszystkim na pewno zdążymy, nawet jeśli nie zaczęliśmy z początkiem listopada ;-).
Przeżyjmy ten czas po swojemu. Ma być tradycyjnie, wyjątkowo, smacznie i rodzinnie, reszta się nie liczy.
Przeżyjmy ten czas po swojemu. Ma być tradycyjnie, wyjątkowo, smacznie i rodzinnie, reszta się nie liczy.
Będzie tak, gdy zamiast kupować pierogi, ulepimy je sami. Zamiast kilku ciast z cukierni, zdecydujemy się na jedno, ale domowe. Zamiast barszczu instant przygotujemy swój, na domowym zakwasie.
Cały rok szukamy szybkich przepisów, dań w 15 minut, pseudo ciast bez pieczenia. Czy Święta nie zasługują na coś więcej?
Jak uważasz, tak jak my, że warto poświęcić trochę więcej czasu, aby odkryć tradycyjny smak Świąt, to ten wpis jest właśnie dla Ciebie :-).
Cały rok szukamy szybkich przepisów, dań w 15 minut, pseudo ciast bez pieczenia. Czy Święta nie zasługują na coś więcej?
Jak uważasz, tak jak my, że warto poświęcić trochę więcej czasu, aby odkryć tradycyjny smak Świąt, to ten wpis jest właśnie dla Ciebie :-).
Domowy zakwas buraczany
Zakwas to naturalny probiotyk, napój energetyczny, antyoksydant, sprzymierzeniec układu sercowego, uwierz, wart zachodu!
Zresztą co tu dużo pisać, wszystkie kiszonki (żurki, ogórki, kapusty) są naturalnym źródłem probiotyków, kwasu foliowego. Dlatego kuchnia sezonowa, nie bez przyczyny, kładzie taki nacisk na wykorzystanie ich w potrawach zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym.
Zacznijmy więc od zakwasu z buraków, szklaneczka dziennie, reszta na barszcz wigilijny :-)
Z podanych proporcji uzyskasz około 2 litry zakwasu, co wystarczy na od 4 do 6 litrów barszczu (zależy jaki smak chcesz uzyskać).
Buraki dokładnie umyj.
Jak nie jesteśmy pewni ich pochodzenia (ja mam buraki od Tatusia :-)), a chcemy, żeby zakwas był naprawdę zdrowy, umyjmy je według poniższych wskazówek.
Zanurz warzywa na 2-3 minuty w wodzie z dodatkiem kwasku cytrynowego (2 łyżki na 1 litr wody). Następnie wypłukał buraki w wodzie z solą (1 łyżka na 1 litr wody). A na koniec przelej wodą z kranu.
Tak możesz myć też inne warzywa czy owoce ze skórką, aby pozbyć się nadmiaru pestycydów.
Wróćmy do buraków :-)
Umyte buraki obierz i pokrój w grubsze lub cienkie plastry (jak masz odpowiedni przyrząd ;-)).
Do dużego, wyparzonego słoja lub kamionkowego naczynia włóż buraki do 3/4 wysokości. Przełóż obranymi i przekrojonymi na pół ząbkami czosnku oraz resztą przypraw.
Zresztą co tu dużo pisać, wszystkie kiszonki (żurki, ogórki, kapusty) są naturalnym źródłem probiotyków, kwasu foliowego. Dlatego kuchnia sezonowa, nie bez przyczyny, kładzie taki nacisk na wykorzystanie ich w potrawach zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym.
Zacznijmy więc od zakwasu z buraków, szklaneczka dziennie, reszta na barszcz wigilijny :-)
Z podanych proporcji uzyskasz około 2 litry zakwasu, co wystarczy na od 4 do 6 litrów barszczu (zależy jaki smak chcesz uzyskać).
Przepis na zakwas z buraków
Składniki (na 2 litry zakwasu)
- 3 kg buraków (najlepiej od sprawdzonego dostawcy)
- 1 łyżka soli na 1 litr wody
- 8 liście laurowe
- 10 ziarenek czarnego pieprzu
- 10 ziaren ziela angielskiego
- duża główka czosnku
- 3-3,5 litra wody przegotowanej i wystudzonej (do całkowitego przykrycia buraków)
Buraki dokładnie umyj.
Jak nie jesteśmy pewni ich pochodzenia (ja mam buraki od Tatusia :-)), a chcemy, żeby zakwas był naprawdę zdrowy, umyjmy je według poniższych wskazówek.
Zanurz warzywa na 2-3 minuty w wodzie z dodatkiem kwasku cytrynowego (2 łyżki na 1 litr wody). Następnie wypłukał buraki w wodzie z solą (1 łyżka na 1 litr wody). A na koniec przelej wodą z kranu.
Tak możesz myć też inne warzywa czy owoce ze skórką, aby pozbyć się nadmiaru pestycydów.
Wróćmy do buraków :-)
Umyte buraki obierz i pokrój w grubsze lub cienkie plastry (jak masz odpowiedni przyrząd ;-)).
Do dużego, wyparzonego słoja lub kamionkowego naczynia włóż buraki do 3/4 wysokości. Przełóż obranymi i przekrojonymi na pół ząbkami czosnku oraz resztą przypraw.
W wodzie rozpuść sól i zalej nią buraki. Nic nie może pływać po wierzchu, bo inaczej zakwas spleśnieje (można obciążyć talerzykiem).
Przykryj ściereczką kuchenną, gazą lub pieluchą tetrową.
Dla pewności, że nic nie wykipi, słoik wstaw do miski (jak masz wysoki poziom wody) i odstaw w ciepłe miejsce na około 5-7 dni.
Po 5 dniach spróbuj czy jest kwaskowaty i sprawdź kolor, powinien mieć ciemną, intensywną barwę.
Gotowy zakwas przelej przez sitko do mniejszych, wyparzonych słoików. Zakręć i trzymaj w lodówce, aby przerwać proces fermentacji, spokojnie nawet dwa tygodnie (dłużej u mnie się nie uchował ;-)).
Smacznego, zdrowego :-)
Edyta
Przykryj ściereczką kuchenną, gazą lub pieluchą tetrową.
Dla pewności, że nic nie wykipi, słoik wstaw do miski (jak masz wysoki poziom wody) i odstaw w ciepłe miejsce na około 5-7 dni.
Po 5 dniach spróbuj czy jest kwaskowaty i sprawdź kolor, powinien mieć ciemną, intensywną barwę.
Gotowy zakwas przelej przez sitko do mniejszych, wyparzonych słoików. Zakręć i trzymaj w lodówce, aby przerwać proces fermentacji, spokojnie nawet dwa tygodnie (dłużej u mnie się nie uchował ;-)).
Smacznego, zdrowego :-)
Edyta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz